Akurat 10 członków na 10 pozycji w ankiecie
Stark - najsilniejszy Espada , nic mu się chce, najchętniej by chrapał. Jego numer wytatuowany jest na wierzchu lewej dłoni.
Barragan - wyglądem najstarszy w Espadzie, dziadek noszący koronę i siedzący na tronie.
Nie wiadomo gdzie ma wytatuowany numer. Aspektem nad którym panuje jest starość.
Halibel - jedyna kobieta w obecnej Espadzie, której numer zaznaczono na prawej piersi. Jej miecz posiada możliwość ataku długodystansowego , wykorzystuje wodę. Nosi wysoki kołnierz, który zakrywa pozostałość jej maski.
Ulquiorra - zimny, wyrachowany, spokojny i bardzo silny. Zawsze z rękami w kieszeniach, zawsze ze smutnym wyrazem twarzy. Jego numer umieszczony jest na klatce piersiowej po lewej stronie. Jego oko może zostać wyjęte, zniszczone przez co ukazuje innym co widziało a później zregenerowane. NIE ŻYJE
Nnoitra - dysponujący najmocniejszym hierro w Espadzie, uważał się za niezniszczalnego. Jego numer wytatuowano na języku. W swojej wyzwolonej formie dysponował sześcioma ramionami oraz szaloną siłą. Żył dla samej walki i to w walce chciał zginąć. NIE ŻYJE
Grimmjow -zły do szpiku kości i a przy tym bardzo pewny siebie. Arogancki nawet w stosunku do przełożonych, pogardliwy dla słabych. Uparcie dążył do swojej pozycji, później zapragnął zostać "królem". W wyzwolonej formie przypominał panterę. Numer miał u dołu pleców po prawej stronie. PRAWDOPODOBNIE NIE ŻYJE
Zommari - członek Espady dysponujący najszybszym Sonido. Jego uwolniona forma miała pięćdziesiąt oczu i potrafiła zablokować pięćdziesiąt punktów. Nie wiadomo gdzie miał numer. NIE ŻYJE
Szayel-Aporro - naukowiec Espady, prawdopodobnie posiadający największą inteligencję. Był zimny i nieczuły. Jego uwolniona forma posiadała szereg unikalnych zdolności: tworzenie posłusznych klonów przeciwników, lalek voodoo przeciwników a także gwarantowała swoistą nieśmiertelność, gdyż Aporro był w stanie odrodzić się po śmiertelnym ciosie. NIE ŻYJE
Aaroniero - jedyny Gilian w obecnej Espadzie, a także jedyny członek poprzedniej Espady, który zachował swoją pozycję. Normalnie nosił maskę, gdyż lękał się światła, jego prawdziwa "twarz" to coś na wzór szklanej probówki, w której pływają dwie czaszki. Na tyle jednej z nich znajdował się jego numer. Potrafił przejmować zdolności i doświadczenie każdego pustego, którego pochłonął. NIE ŻYJE
Yammi - olbrzymi arrancar, silny acz głupi. Ufa tylko swoim mięśniom. Jego numer wytatuowano na lewym bicepsie. Lubi walczyć i zabijać zarówno ludzi jak i innych arrancarów.
Offline
W końcu dane było mi zagłosować na moją cudowną Halibel ^^ WOW jak tam patrzę to widzę, że jak na razie ma pierwsze miejsce w sondzie. Zobaczymy co będzie dalej. A co do opisu Halibel powinnieneś go uaktualnić o najnowasze fakty z mangi.
Offline
Wiem na razie nie miałem zbyt dużo czasu żeby pisać ale teraz go troche mam wiec się tym zajme .
Offline
Shinigami
Ja, podobnie jak w ankiecie na ulubionego bohatera głos oddałam na Grimmjowa. Wyprzedza on minimalnie Ulquiorrę, którego też uwielbiam.
Jeśli chodzi o Halibel, to nie mogłabym jej nie lubić. Jest w końcu jedyną kobietą w Espadzie i do tego zamyka pierwszą trójkę.
Offline
No w końcu kobieca solidarność ^^ Miałam trudny wybór bo Arrancarzy to moja ulubiona i ukochana frakcja. Nie ma Arrancara, którego bym strasznie nie lubiła (no chyba, że Yammi, bo tego prostaka nie sposób lubić. Pasuje do Espady jak wół do karety). No i ostatecznie wybrałam Halibel, bo ostatnio coraz bardziej mnie zaurocza.
Offline
Nnoitora taka słodka postwać
- po pierwsze walczył z Keniem
- po drugie był bliski likwidacji zbędnego Ichiego
- Fajnie wrzeszczał Tesla IDIOTO uciekaj...
- No i rzecz jasna sama przemiana jest za...cna.
Offline