Vasto - 2009-05-04 20:24:52 |
Vizard
Vizard (dosł. "Zamaskowana Armia") - są swoistym przeciwieństwem arrancarów (Hollow, posiadający moc shinigami). Ich wygląd niczym nie różni się od ludzkiego. W przeciwieństwie do Arrancarów, Vizard nie posiada dziury w klatce piersiowej lecz przybiera częściowo postać Hollow - maskę. Przywołując ową maskę zyskują nadzwyczajną siłę, prędkość, wytrzymałość oraz zdolność posługiwania się cero. Vizard jako były shinigami posiada własne zanpakutou. Motywy tej organizacji nie są w tej chwili znane. Ponad 100 lat przed wydarzeniami przedstawionymi w Bleach stanowili czołówkę Gotei 13 (4 dowódców i 4 zastępców dowódców). Hollowami zostali wskutek eksperymentów Aizena. Dzięki pomocy Kisuke wrócili do swoich poprzednich postaci. Aby uniknąć egzekucji ze strony Soul Society są zmuszeni ukrywać się na Ziemi.
|
macmk2 - 2009-05-22 18:06:40 |
dobrzy są .
|
Vasto - 2009-05-22 18:09:30 |
Ah jak ja uwielbiam takie rozbudowane komentarze ale też uważam że dobrzy są chociaż jeszcze nie za dobrze znamy ich siłę.
|
arla - 2009-06-06 17:05:44 |
Hmm... <-- To miał być mój komentarz ale zastanowiłam się i dopiszę coś jeszcze.... Hmmm...
Vizardzi wiadomo historia sprzed 100 lat związana z Kiszką. Juriksa pomogła Urahararze i paczce półpustych uciec do Karakury. Pytanie brzmi dlaczego akurat tam przecież świat jest taki duży a oni wybrali Karakure gdzie mieszka Qunicy i jego syn oraz szalony tatuś będący shinigami z trójką dzieci. Przyznam szczerze to wszystko jest podejrzane. Dobrze są, świetnie walczą szczególnie Kensei, jaki on jest słodki jak się wścieka <mrał> Hirako jak się nie patrzeć ma 'młodszą siostrę' Hiyori czy jakoś tak... No pasuja do siebie jak nie wiem. Ciekawi mnie ich siła. Love to spoko koleś tak zauważyłam jak i była pani porucznik VIII oddziału Lisa podajże koleżanka od gazetek... Dalej mi się nie chce rozpisywać.
|
Kaaasiula91 - 2009-07-04 23:12:51 |
Od jakiegoś czasu są moją ulubioną frakcją. Mam na nich totalną fazę i nie mogę się doczekać, kiedy pokażą co potrafią. xD Uwielbiam wszystkich, a najbardziej to chyba Kenseia. ^^
a oni wybrali Karakure gdzie mieszka Qunicy i jego syn oraz szalony tatuś będący shinigami z trójką dzieci.
No, czy ja wiem. Sto lat temu, mogło jeszcze to trójki dzieci pana Isshina mogło jeszcze nie być. xP
|
arla - 2009-07-05 15:52:54 |
Kaaasiula91 napisał:a oni wybrali Karakure gdzie mieszka Qunicy i jego syn oraz szalony tatuś będący shinigami z trójką dzieci.
No, czy ja wiem. Sto lat temu, mogło jeszcze to trójki dzieci pana Isshina mogło jeszcze nie być. xP
Dobra nie do końca się zrozumiałyśmy.. Chodzi mi o to że wszyscy vizardzi tak jak Urahara pozostali w Karakurze. Chociaż mili do wyboru wiele innych miejsc w końcu byli shinigami, ale nie oni zostali w tamtym miasteczku. Później jeszcze doszedł Isshin wraz z żoną nie wiadomo skąd + bachory jeden o oranżowej czuprynie i nie wiedzieć czemu są tam też Qunicy...
|
Kaaasiula91 - 2009-07-06 23:52:15 |
Rzeczywiście nie zrozumiałam x) Najwyraźniej Karakura przyciąga różnych takich... eee... oryginalnych ludzi, ale dlaczego, to się nie dowiemy raczej...
|
arla - 2009-07-14 16:40:28 |
Tak teraz przyszedł mi taki pomysł: - Może miasto Karakura wcale nie jest 'miastem' ... Skoro sam Aizen wybrał to miejsce na otworzenie wymiaru do króla Soul Society [mógł wszędzie gdzie się da] a wybrał akurat to miejsce... Ja mam dziwne wrażenie że Isshin mieszał w tym palce. Jak na przygłupiego tatusia, jest inteligentnym shinigami. Wracając do vizardów tak sobie pomyślałam - Czy oni aby na pewno poradzą sobie z Espadą?
|